Bez cenzury
Polityka i społeczeństwo
poniedziałek, 29 maja 2023
Moja opinia na temat planowanych inwestycji do 2030 roku w gminie Lipsk
piątek, 28 października 2022
Google przegrywa z Bingiem!
piątek, 18 marca 2022
Rosja straszy wojną Polskę i Litwę
Niestety dobrobyt i lata propagandy uderzyły zwykłym Rosjanom do głowy. Zapragnęli stać się z powrotem mocarstwem światowym i dla tego bez wypowiedzenia wojny zaatakowali suwerenną Ukrainę, naruszając pokojowy porządek świata i Europy. Fakt, iż swoje cele usiłują uzyskać za pomocą armii świadczy o słabości Rosyjskiej dyplomacji. Trzeba pamiętać, iż Hitlerowskie Niemcy przegrały wojnę, a jednak udało im się odbudować potęgę gospodarczą – tak iż z przegranych stali się wygranymi. Rosję posiadającą tak bogate złoża naturalne stać by było wybrać tę samą drogę, ale wybrali inną najgorszą ze wszystkich – drogę wojny co z miejsca stało się przyczyną ich klęski wynikającej z międzynarodowego ostracyzmu. I na wojną z Ukrainą nie mają zamiaru skończyć Myślą o podboju Litwy i Polski pod pretekstem denazyfikacji. A oto dowód: https://www.pravda.ru/world/1690791-polska/ Nagle zdziwieni, iż Litwa każe opuścić swój kraj Rosyjskim dyplomatom – o podobnej treści tego samego dnia ukazał się artykuł na pravda. ru na temat Litwy. Co gorsza większość społeczeństwa Rosji popiera wojenne i imperialne zapędy Putina. Dochodzi w Rosji do aresztowania uczestników antywojennych protestów. Mówienie prawdy w Rosji na temat wojny z Ukrainą jest karane, co spowodowało wycofanie dziennikarzy przez niektóre zagraniczne agencje informacyjne, a część portali społecznościowych podlega zablokowaniu dla Rosjan pod pretekstem „dbałości państwa o ich zdrowie psychiczne”. Rzeczywiście – biorąc pod uwagę ataki wojsk Rosyjskich na obiekty cywilne i strzelanie do cywilów na terytorium Ukrainy oraz ponad 3 000 000 na dzień dzisiejszy uchodźców wojennych – w dzisiejszych czasach ciężko być Rosjaninem szczególnie poza jej granicą. Dobrowalne przyzwolenie społeczeństwa Rosyjskiego na łamanie przez sprawujących władzę w Rosji ich praw opisanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ przypomina mi sytuację, jaka miała miejsce w Hitlerowskich Niemczech. Ukrainicy określają to mianem „Raszizmu” – tylko proszę nie mylić tego z rasizmem. A więc Rosja powiną rozpocząć denazifikację od siebie, a nie od Ukrainy. A że zrobiła inaczej – historia tego jej nie wybaczy.
piątek, 4 marca 2022
Tu radio Ereweń czyli propaganda po Rosyjsku
Uwzięłem się na rosyjskie państtwowe profile w mediach społecznościowych. Dzisiaj znalazłem taką perełkę: https://twitter.com/RussiaUN/status/1499809847113568261 a treść w tłumaczeniu na język Polski to: #Nebenzya: Zagrożenie dla ludności cywilnej #Ukrainy nie pochodzi od wojsk, ale od nacjonalistów, którzy przetrzymują cywilów jako zakładników w wielu dużych miastach i organizują sabotaż i prowokacje, a następnie próbują zrzucić winę za wszystko na Rosję .
Napisałem odpowiedź o treści: Только у нас есть одна проблема: Эти террористы одеты в российскую униформаформa, используют российскую боевую технику и выполняют приказы генерала и министра Сергея Шойгу и Путина.
Co po Polsku oznacza: Tytlko mamy jeden problem: Ci terroryści nosili Rosyjskie mundury, posługują się Rosyjskim sprzętem bojowym i wypełniają rozkazy generała i ministra Siergieja Szojgu i Putina
Ale z kąd te "radio Erewań"? W czasach PRL-u był modny kawał: Tu radio Erewań! Na Placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody! Ale szybko okazało się iż nie samochody, a rowery, nie rozdają, a kradną. I tak wygląda Putinowska propaganda w skrócie.
Oby to się nie przydało w praktyce
Uruchomienie BTR-a: https://www.tiktok.com/@nastyatyman/video/6929812666148048130?is_from_webapp=1&sender_device=pc&web_id7033463616390612485
niedziela, 27 lutego 2022
Atak na Ukrainę -wielka kompromitacja Rosji jako światowego mocarstwa.
Cztery dni temu Rosja uderzyła na Ukrainę i rozpętała wojnę bez jej formalnego wypowiedzenia z pogwałceniem prawa międzynarodowego jak i zasad demokracji obowiązujących w samej Rosji -rezolucji Dumy było powiedziane o zajęciu militarnym Dombasu, a nie ataku militarnym na suwerenną Ukrainę. Nie mogę jednak tej tezy o rezolucji Rosyjskiej Dumy potwierdzić -strona http://publication.pravo.gov.ru/Search/Period/council_2?type=daily od ponad roku nie była aktualizowana w ramach realizacja prawa obywateli Rosji do dostępu do informacji publicznej - nie mogę potwierdzić. Putin i jego oligarchowie liczyli na szybkie zajęcie Kijowa i utwożenie z suwerennej Ukrainy terytorium podległego z marionetkowym rządem na wzór Czeczenii, czy Białorusi pod pretekstem aspiracji Ukrainy do wstąpienia w struktury NATO. Na szczęście Ukraińcy przy wsparciu wolnego i demokratycznego świata stawiają zaciekły i skuteczny opór wojskom Rosyjskim mimo przewagi militarnej Rosji. Putinowska Rosja poprzez swoją agresję na Ukrainę przekreśliła swoją znaczącą pozycję polityczną i ekonomiczną na arenie międzynarodowej, na którą pracowała latami. O ile wypowiedzi Rosyjskich czołowych polityków pierwszego dnia wojny cechował cynizm, to w wyniku doznanych strat militarnych zamienia się we frustracje. I co teraz mają zakomunikować czołowi Moskiewscy politycy z Putinem na czele rodzinom, których członkowie zginęli, atakując suwerenną i demokratyczną Ukrainę, oraz Rosyjskim oligarchom i ludziom biznesu którzy w wyniku nałożonym sankcjom ekonomicznym liczą swoje finansowe i wizerunkowe straty wbrew deklaracjom Putna iż wojna nie będzie miała wpływu na gospodarkę? Bo paradoksalnie ma i to na moje gospodarstwa rolnego -dostałem SMS -a od dostawcy środków do produkcji, iż z uwagi na wojnę na Ukrainie nie mam co liczyć na zakup towarów na zasadzie odroczonych płatności. To nie NATO uderzyło na Rosję, co by było zgodne z propagandą realizowaną od dziesięcioleci w Rosyjskich mediach, ale Rosja na Ukrainęm która nie jest członkiem NATO i nie jest w tej wojnie agresorem.
Nawet gdyby Rosjanom udałoby się zająć Kijów i obalić demokratycznie wybrane tam władze to nie zmieni faktu, iż Putin i wspierający go oligarchowie poniosą taką wizerunkową, finansową i moralną klęskę tak wielką, iż nawet nacjonalizacja przeprowadzona poprzez zagrabienie majątku i ziemi Ukrainy tych strat nie pokryją. Rosja przestanie być dla demokratycznego świata partnerem politycznym i biznesowym wiarygodnym, a nikt poległym w tej wojnie żołnierzom i cywilom życia nie wróci. Oczywiście Putin i jego oligarchowie nie pokryją kosztów wojny z własnych osobistych dochodów, ale poprzez podatki z kieszeni obywateli Rosji. Nie mogę stwierdzić, iż za ten błąd polityczny Putin zostanie w przyszłości odsunięty od władzy -gdy jakakolwiek opozycja nie może w Rosji wystąpić przeciw niemu bez narażenia się na prześladowania. Ostatnie aresztowania w Rosji 3000 uczestników antywojennych demonstracji świadczy, iż Rosja pod względem demokracji niemalże zrównała się z Chinami. W Polsce by było to nie dopuszczenia -mieliśmy na terenie Polski w zeszłym roku demonstracje prorosyjskie, a żaden z ich uczestników nie został zatrzymany przez policję lub inne służby.
Putin i jego oligarchowie, wprowadzając wojska bez zgody parlamentu na Ukrainę, zrównali Rosję do poziomu Hitlerowskich Niemiec, a tym samym siebie samego upodobnił do Hitlera. Co prawda w początku wojny Rosyjskie wojska oszczędzały obiekty cywilne, ale z braku znaczących sukcesów militarnych ta sytuacja z godzinę na godzinę zaczyna się zmieniać. Co prawda Putin chce negocjować, ale każde takie negocjacje zaczynają od wstrzymania działań wojennych, a nie od stawiania ultimatum do nieprzyjęcia. Każda dalsza godzina konfliktu działa na niekorzyść państwa Rosyjskiego i jego zwykłych obywateli. Nie którzy Rosyjscy żołnierze kontraktowi odmawiają udziału w tej wojnie nie z leku przed śmiercią, ale przed tym, iż ta wojna jest szkodliwa dla Rosji i jej obywatelom, co oznacza iż mają wyczucie polityczne od elit sprawujących obecnie władzę w Rosji. Przed wybuchem wojny co bardziej światli politycy nie negowali interesów Rosji nad Morzem Czarnym, ale Putinowska Rosja paradoksalnie te interesy swoimi ostatnimi militarnym akcjami zaprzepaścił -ludzie sprawujące w niej obecnie władzę nie są w stanie stanąć na straży pokoju i udzielić wiążących gwarancji innym państwom. Osobiście mam nadzieję, iż Rosja wycofa swoje wojska z Ukrainy jak najszybciej, bo jeśli do tego nie dojdzie, zwykli obywatele Rosji poniosą tego cenę w standardzie swojego życia i owoców swojej ciężkiej pracy, a Rosja przestanie być wiarygodnym partnerem na arenie międzynarodowej.
edytowana 4.03.2022
P.S. Na oligarchów w sumie nie ma co liczyć w wyniku ostatnich analiz politycznych. Cała nadzieja w narodzie Rosji, iż podejmie oddolnie działania na rzecz usunięcia obecnych skompromitowanych elit sprawujących władzę w Rosji na śmietnik chistorii.