piątek, 1 czerwca 2012

UE: Koniec anonimowości w sieci-początkiem dyskryminacji.

Europarlamentarzyśći wpadli na nowy genialny pomysł! Zlikwidować prywatność w sieci, mimo iż prawo do prywatności jest gwarantowany przez Powszechną Deklarację Praw Człowieka! Znaleźli nowy pretekst ku temu: ochronę dzieci przed nie dozwolonymi treściami oraz fakt, iż większość filtrów rodzinnych działa w języku Angielskim. A więc każdy pretekst jest dobry, by wiedzieć kto co robi w sieci. Tym bardziej iż w kuluarach europarlamentu mówiło się swego czasu o działaniach mających na celu wprowadzenie zakazu wypowiedzi krytycznych wobec Unii Europejskiej. Oczywiście ochrona praw autorskich też nie jest w tym przypadku bez znaczenia. Pozbawienia prawa do prywatności nas, użytkowników internetu oznacza tyle samo co ograniczenie nam prawa do swobody wypowiedzi, i wymiany informacji, oraz narażenie na prześladowania i dyskryminację ze względu na wyznanie, światopogląd i poglądy polityczne ze strony sprawujących władzę. I to wszystko dla dobra dzieci-z myślą o nich UE w tym roku zmniejszyła pomoc żywnościową dla najuboższych mieszkańców Unii Europejskiej o 70%, a problem biednych dzieci zaistniał nawet w Niemczech. I znów okazuje się, iż wiedza europarlamentarzystów(a może już euroosłów?) na tema technik informatycznych jest zerowa. Każdy pakiet bezpieczeństwa dobrej firmy zawiera filtr rodzinny. A najlepszym filtrem rodzinnym jest rodzic, który wie co dziecko robi w internecie i decyduje jakie treści może przeglądać, a jakie nie. Oczywiście, można edytować plik host, odpowiednio skonfigurować wyszukiwarkę, a kilka lat temu był dostępny nawet serwer proxy utworzony  z myślą o najmłodszych, pozwalający na dostęp do treści przeznaczonych dla nich. Ale widocznie członkowie komisji Europejskiej wiedzą lepiej, co dla dziecka dobre, a co nie, likwidując kolejne miejsca pracy na terenie Unii Europejskiej i sztucznie zawyżając koszty utrzymania. W wyniku dalszej takiej polityki Unii Europejskiej problem dostępu dzieci do niedozwolonych treści rozwiąże się sam: rodziców nie będzie stać po prostu na zakup dostępu do internetu.


Brak komentarzy: