środa, 27 lutego 2019

Wróciłem!


Wracam do internetu po ponad czteroletnim wykluczeniu cyfrowym do którego doprowadziła chęć zysku, oraz bezgraniczne oddanie się dla PO byłej kierowniczki opieki społecznej(nie zrzekłem się praw rodzicielskich nad córką, mimo iż proponowano mi opłacenie w zamian internetu). To był tylko jeden z wielu moich przypadków życiowych, gdy pojęcie Polski jako państwa prawa okazało się fikcją, a straty moje w tej chwili są tak durze, iż nie da ich obecnie przeliczyć się na pieniądze. Jeszcze nie przetestowałem wszystkich możliwości oferty plusGSM jeśli chodzi o opłaty za transfer, mam nadzieję iż nie zruinują do reszty moich skromnych finansów. Pracuję na przestarzałym sprzęcie jeszcze z jednordzeniowym procesorem i systemie operacyjnym  Nie płaczę, i tak więcej w stanie zrobić na nim niż większość użytkowników smartofonów. Windows XP bez zabezpieczeń, mimo iż jestem ekspertem z zakresu bezpieczeństwa internetowego jak i sprzętu komputerowego w przeciwieństwie do wielu informatyków po studiach pracujących na rzecz jednostek samorządu terytorialnego. Niestety błąd 1066 powoduje, iż nie wszystkie zasoby WWW  internetu  są dla mnie dostępne w tym Wikipedia. Dostęp do internetu mam jeszcze w przestarzałym standarcie EDGE na wyrzuconym przez kogoś na złom roiterze. Co prawda przy takiej prędkości łączy oglądanie filmów on-lain jest nie możliwe, ale lepsze jest to niż nic. Oczywiście, mógłbym wykupić neostradę z publicznym adresem IP, ale nie chcę wycinać lasu. I tak zbyt wiele drzew poszło pod piłę motorową z powodu głupoty ludzi w tym z wykształceniem wyższym, którzy mnie na co dzień otaczają.

Brak komentarzy: