czwartek, 17 maja 2012

Lech Wałęsa się kompromituje w radiu Z

W wiadomościach 24 natknąłem się na artykuł dotyczący wywiadu Lecha Wałęsy udzielonego dla radia Z 16.05.2012. Wywiad dostępny jest na stronie internetowej: http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Lech-Walesa2 . Nie spodziewałem się takiej hipokryzji po tym człowieku-aktywnym działaczu NSZZ Solidarność, który miał swój udział w upadku PRL-u, za co otrzymał nawet nagrodę Nobla i był swoim czasie nawet autorytetem dla nas Polaków. Po latach okazało się, iż nastąpiła u niego zmiana poglądów. Zapomniał iż wywodzi się z klasy robotniczej. Nie rozumie iż w wyniku najnowszej reformy emerytalnej większość ciężko pracujących ludzi pracy zostanie pozbawiona uprawnień emerytalnych, a pieniądze które ZUS odkładał na ich ewentualne emerytury, ulegną przepadkowi na rzecz ZUS-u. Z drugiej strony sam ten człowiek przyczynił się do kryzysu systemu emerytalnego w Polsce po przez blokowanie lustracji i dekomunizacji, oraz przyzwolenie na prowadzenie nie uczciwej prywatyzacji w Polsce w wyniku czego "utrwalacze władzy ludowej" z czasu PRL-u otrzymują bardzo wysokie świadczenia emerytalne, w przeciwieństwie nawet do tych, co aktywnie walczyli z socjalizmem nie bojąc się szykan, więzienia, internowania, pobicia, a których emerytury obecnie nie zawsze zapewniają im minimum socjalnego. Lech wałęsa wszystko zrobił, by ludzie z kręgu Kuronia, Mazowieckiego, Michnika, Suchockiej, Lewandowskiego Hanny Gromkiewicz-Waltz tak wrodzy wobec Polsce utrzymali się przy władzy. Doprowadził pan do upadku rząd Pana mecenasa Jana Olszewskiego, a wobec protestujących przeciw temu przyzwolił na użycie siły, by zostali spałowani przez oddziały milicji. Zdjęcia z ITD z ówczesnych wydarzeń na Placu Zamkowym w Warszawie, na którym widać staruszkę z uniesioną laską  na uzbrojonego w pałkę milicjanta do końca życia nie zapomnę. Dziwi mnie wypowiedź Lecha Wałęsy dotycząca braku szacunku Polaków do wybranej demokratycznie władzy. Przepraszam, ale ostatnim w miarę demokratycznym wybranym rządem był rząd PiS-u, po jego upadku po raz kolejny zmieniono ordynację wyborczą i podwyższono progi procentowe. Teraz nie naród wybiera posłów do sejmu, ale ordynacja wyborcza, media i lipne sondaże, takie jak ostatni TSN-u (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tns-polska-platforma-traci-pis-jest-coraz-blizej,1,5133320,wiadomosc.html )-media zapominają, iż w Polsce istnieje coś takiego jak opozycja pozaparlamentarna składająca się nie tylko z ugrupowań nacjonalistycznych i prawicowych, ale też i lewicowych, a kreowane przez nią wydarzenia najczęściej nie są relacjonowane przez media, a nawet jak do relacji dojdzie, to dochodzi do przekłamania i manipulacji, jak to miało miejsce z zeszłorocznym Marszem Niepodległości. A według prawideł socjologii i socjotechniki ugrupowanie polityczne które nie istnieje w mediach-nie istnieje też w sposób rozpoznawalny w świadomości obywateli danego państwa. O braku jednomandatowych okręgów wyborczych już nie wspomnę. I trudno więc tu mówić, iż w Polsce jest demokracja jeśli weźmie się te powyższe moje argumenty pod uwagę.

Inna sprawa to negatywny stosunek Lecha Wałęsy to telewizji "Trwam" poparte wyrażeniem "Nie daje się małpie brzytwy". Czego boi się ten człowiek, nie mam pojęcia. Boi się prawdy, Boga ludzi? Jeśli większa grupa ludzi chce nadawać swój program telewizyjny za swoje pieniądze-pozwólmy i na to.

P.S. Czy Lech Wałęsa musi zaczynać każdą wypowiedź od "no"? A może udzielał wywiadu pod czas konnej przejażdżki :) ?



1 komentarz:

Adrian Sosnowski pisze...

Podobno Wałęsa, to TW Bolek, ale ile w tym prawdy, to nie wiem. Faktem jest, że Lechu się trochę pogłóbił obrósł w piórka i jak dobrze mówisz, zapomniał kim był.

Pozdrawiam.